Jedna nowość i przeciętny lakier.

Witam wszystkie dziewczyny i chłopaków o ile tacy tu zaglądają. ;)
Cieszę się, że trafiliście na moją stronę i mam nadzieję, że zostaniecie na dłużej. 
Ale do rzeczy!
Dziś chciałabym Wam pokazać dwie rzeczy które ostatnio udało mi się zakupić.

Pierwsza to reklamowane wszem i wobec serum z Bioliq.


Kupiłam je wczoraj podczas rutynowych zakupów w aptece. Myślałam o jego zakupie już przez dłuższy czas ale jakoś nie po drodze mi było. Wczoraj się zdecydowałam, ale jeszcze nie używałam tego produktu. 

Zaczytywałam się przed zakupem w opiniach, które oczywiście były bardzo zróżnicowane. Negatywne komentarze dotyczyły wydajności. No cóż...zobaczymy. Kilka dziewczyn również twierdziło, że to serum nie zrobiło NIC - chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe, ale na tym najmniej mi zależy. Nastawiam się na nawilżenie i wyrównanie kolorytu, ewentualną poprawę napięcia skóry. Jak będzie? Na pewno dam Wam znać!

Kolejną nowością o której chcę powiedzieć to lakier z GR z piaskowej serii w numerze 64, który miał być pięknym bordowym kolorem. Jednak szczerze mówiąc efekt mnie zawiódł. Mam inny kolor z tej serii jednak z brokatem i wygląda pięknie. Ten natomiast faktycznie wygląda tak, jakby paznokcie odgniotły się od poduszki, szkoda. Dam mu jeszcze szansę, ale pierwsze nasze spotkanie nie należało do udanych. 

Cóż na dziś to tyle. 
Dajcie znać co myślicie o tych produktach, szczególnie interesują mnie Wasze opinie o serum. 
pozdrawiam Was ciepło, pa
fresz.

Komentarze

  1. to serum już dłuższy czas chodzi mi po głowie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj mi też chodziło, dziś zaczynam testy, zobaczymy czy się sprawdzi. ;)

      Usuń
  2. Lakier nie w moim guście - bo nie lubię bordo. Ale serum z Bioliq mnie bardzo ciekawi. Czekam na recenzję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bordo lubię, ale lakier również mi się nie podoba. ;)
      Recenzja na pewno się pojawi, zaczynam testować.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!