oczy, oczy, kocie oczy!

Hej dziewczyny,
dawno mnie tu nie było, oj dawno! Przyznaję się bez bicia, że nieźle Was zaniedbałam.
Dziś chciałam Wam pokazać moje inspiracje makijażowe. ; ) Który Wam się najbardziej spodobał?

Gucci uwodzi klasycznym lookiem: mocno podkreślone wiśniowe usta równoważą stonowane, lekko rozświetlone bielą oczy z wyraźnie zaznaczonymi rzęsami.
Commuun sprzeciwia się stereotypowemu podejściu do jesiennych makijaży i proponuje radosne i świeże połączenie soczystej pomarańczy i fuksji.
Diora jak zwykle megaseksownie i kobieco. Klasyczne 'smoky eye' nabiera charakterystycznego stylu retro, dzięki czarnej kresce poprowadzonej przy linii rzęs.
Zestawienie intensywnie czerwonych ust z maksymalnie wydłużonymi rzęsami i graficzną linią brwi sprawiło, że Castelbajac uzyskał nieco teatralny, wyrazisty efekt.
Cavalli stawia na mocne, przydymione oko w odcieniach miedzianych i śliwkowych brązów, podbitych czernią. Złoty akcent w wewnętrznym kąciku rozświetla spojrzenie!
Makijaż Cacharel przywodzi na myśl mglisty, jesienny poranek. Chłodny, metaliczny blask błękitnego cienia miesza się z szarością, tworząc miks doskonały.
DKNY przedstawia nowy sposób na czarną kreskę, która poprowadzona w załamaniu powieki i zakończona dość ostrym łukiem, na nowo definiuje tzw. "kocie oko".
Fanom klasyki przypadnie do gustu propozycja Ferre. Czarna kreska, lekko różowe policzki i delikatnie pociągnięte błyszczykiem usta to przepis na dziewczęcy look.
Lanvin czarny cień nałożony jest od środka powieki i rozcierany na zewnątrz tak, by tworzył efekt kociego oka, mieszczący się gdzieś pomiędzy graficzną kreską a roztartym 'smoky eye'.
Nowoczesna gejsza wg Manish Arora, oprócz nieskazitelnej cery i czerwonych ust, ma grubą, graficzną, oryginalnie przerywaną bordową kreskę na powiece.
Propozycja Paul&Joe to rozświetlone srebrzystą bielą oko z gęstym wachlarzem rzęs, których dolna linia została dodatkowo podkreślona pionowymi, miękkimi kreskami.
Scervino proponuje nieszablonowe podejście do makijażu oka: czarna, mocno roztarta kreska biegnie przy dolnej linii rzęs i unosi się ku górze, dodając spojrzeniu tajemniczości.
Yudashkin w tym sezonie oswaja czerwień, pokrywając nią nie tylko ruchomą powiekę, ale wyciągając aż pod łuk brwiowy. Dolna linia rzęs pozostaje idealnie czysta.
Yurkievich stawia na ekstrawagancję. Makijaż oka zdobią precyzyjne czarne i białe kreski, podczas gdy usta podkreślone są neonowym pomarańczem.
Zac Posen sięga po szmaragdową zieleń, zmiksowaną z metaliczną, lśniącą limonką. Perfekcyjne roztarcie kolorów sprawia, że wszystko tworzy spójną całość.

Co myślicie? 
Mi najbardziej podoba się Cavalli. ;) Zac Posen, Paul&Joe i Ferre też są godne uwagi. Dały mi te zdjęcia mnóstwo inspiracji do wykonania mojego dziennego makijażu, a mam też kilka pomysłów na wieczór! Może uda mi się Wam coś pokazać. 
Pozdrawiam Was serdecznie, 3majcie się do następnego razu! ;)

źródło wizaz.pl

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!