YSL vs. Pupa.

Co myślicie o rozświetlających korektorach? Ja mam ogromny problem z wielgachnymi cieniami pod oczami, moje oko ciągle wygląda na zmęczone, a ja nie jestem w stanie nic z tym zrobić, masa korektorów i podkładów potrafi dopiero załagodzić ten problem, ale nigdy do końca zniwelować. Działające korektory rozświetlające, jak zawsze myślałam, dają efekt dopiero od 100zł. Zresztą wszyscy chyba znają kultowy korektor od YSL Touche Eclat
 , którego cena przekracza zazwyczaj 160zł (choć na allegro udało mi się znaleźć kiedyś za 130zł!)



















Muszę przyznać, że miałam kiedyś okazję go wypróbować, choć nigdy sama bym sobie na niego nie pozwoliła, i całkowicie mnie zachwycił . I opakowanie, i konsystencja, i działanie!! Bo moje cienie pod oczami na prawdę zniknęły, oko wyglądało na zdrowe i pięknie rozświetlone.


Za mniej niż połowę ceny podobny rozświetlacz proponuje nam PUPA.
Luminys Touch.



Identyczne opakowanie tylko w innym kolorze już sugeruje, że to po prostu tańszy zamiennik. 

od producenta: 
Biokompleks „Pro – Light” - ekstrakt otrzymywany z 5 gatunków roślin, bogaty we flawonoidy i saponiny.
Poprawa mikrokrążenia - pobudza mikrokrążenie oraz uszczelnia naczynia krwionośne. Zmniejsza widoczność cieni i worków pod oczami, popękanych naczynek oraz rumienia. Działa kojąco.
Wygładzenie zmarszczek i uelastycznienie skóry
Kompleks „Soft Focus” - rozjaśnia niedoskonałości skóry
Przez cały dzień stopniowo uwalnia składniki aktywne, które przenikają w głąb skóry i pomagają ją rozjaśnić. Zmniejsza widoczność cieni pod oczami oraz drobnych zmarszczek.
  • Natychmiastowe rozświetlenie skóry - mikrokrzemionka
  • Bardzo lekka i cienka warstwa - pudry mikrosferyczne
  • Kremowa konsystencja - składniki żelujące

moja opinia: 
mam go zaledwie kilka dni, i użyłam go zaledwie kilka razy ale powiem Wam, że jestem naprawdę bardzo zadowolona. Działanie ma bardzo, bardzo zbliżone do YSL, pięknie wykańcza makijaż, rozświetla, przykrywa to, co chcę ukryć (mimo półprzezroczystej formuły) świetnie się aplikuje, za sprawą równie wygodnego opakowania. Dostępne są chyba tylko trzy kolory, ale dość uniwersalne, więc każdy wybierze coś dla siebie. Cena producenta to 62zł, ale na allegro można je spotkać już za 55zł. 

Trzeba przyznać, że oryginał, to oryginał, ale za tą różnicę cenową uwielbiam PUPE. 

A może Wy możecie polecić takiego typu korektory z innej firmy? równie dobre?

pozdrawiam, obserwujcie mnie! :)


Komentarze

  1. Cena wysoka, ale mysle, ze rozswietlacz ten jest jej warty- po takiej recenzji ciezko tego nie powiedziec ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ` nigdy nie używałam tego typu korektorów pod oczy. ale sądze , że jest to fajna sprawa. :*

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam chyba jeszcze żadnego kosmetyku od firmy Pupa, chyba czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!