pękające paznokcie

Skoro dziś u mnie taki lakierowy dzień, mam pytanie. Czy któraś z Was ma w swojej kolekcji tzw. pękające lakiery? Dziś w moim ulubionym sklepiku przykuły moją uwagę, choć z tego co wiem sławą cieszą się one już od jakiegoś czasu. Użyłam testera, efekt mnie zszokował - jak to możliwe ?! A jednak, jestem napalona by jutro go zakupić bo dla mnie jako osoby bez jakichkolwiek zdolności malowania paznokci to fajny i prosty sposób, by uzyskać ciekawe wzorki. I stąd moje pytanie, co o nich myślicie? Z tego co wiem, koszt to nie mały, bo najtańszy widziałam za 11zł (jak na lakier to dla mnie sporo).

Macie może z nim jakieś doświadczenia?

chodzi mi mniej więcej o taki efekt, z tym że czarny pod spodem a pękacz perłowo - biały.




ZDJĘCIA ZNALAZŁAM W INTERNECIE

Chętnie poznam Wasze zdanie na ich temat, czy opłaca się kupić te tańsze wersje, jak Wam się sprawdza, piszcie! ;)



Komentarze

  1. Ja mam doświadczenie jako takie. polecam z Barry M. Do kupienia tutaj:
    http://www.beingeco.pl/?130,pekajacy-lakier-do-paznokci
    mam niebieski i jestem z niego zadowolona już niebawem recenzja u mnie:)
    Lub P2 srebrny, który niejednokrotnie pojawiał się u mnie na blogu.
    Zasada jest jedna: grubiej nałożona warstwa jak dla mnie stwarza bardziej nieestetyczny efekt, ponieważ lakier jest jak na drugim zdjęciu które tu umieściłaś. ja wolę jednak efekt z pierwszego, a jego uzyskamy, gdy nałożymy cieńszą warstwę.
    Napisz jak kupisz i jak się sprawuję :)
    Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. efekt na drugim zdjęciu bardzo mi się podoba : )
    ostatnio miałam zamiar kupić chociaż jeden ale najtańszy jaki znalazłam kosztował 20zł w jakimś ogólnobranżowym sklepiku ; o

    pozdrawiam : *

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciesze się, że mogłam pomóc. Najlepiej potem pokryć bezbarwnym lakierem. Daje lepszy efekt i lepsza trwałość. To chyba tyle w tym temacie. Co do tego, że jest to łatwe proste i przyjemne to chyba nie muszę Cię przekonywać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pękające paznokcie, hicior. :) jeszcze niestety nie mam w swojej kolekcji, ale na pewno się pojawi jeśli dorwę jakiś godny uwagi. ;) jak dla mnie 11 zł to też dużo jak na lakier, a co dopiero 20... ;x

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję. :) też ją polubiłam jak ją zobaczyłam. obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Długo myślę o zakupie takiego lakieru i chyba się w końcu skuszę!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!